Pan prezes Sławomir Antonik zdecydował, że nie chce zobaczyć spółdzielców i porozmawiać z nimi w czasie tradycyjnego walnego i uciekając się do kruczków prawnych zwołuje walne w tak wyjątkowej postaci.
Prezes liczy też na przegłosowanie korzystnych dla siebie uchwał, jak zatwierdzenie sprawdzania finansowego, sprawozdania Rady Nadzorczej czy sprawozdania Zarządu.
W pkt. 22 bez ogródek widnieje przyjęcie zmian w statucie spółdzielni, których nikt nie miał okazji widzieć.
W ramach naszej akcji #inwestycjeTargówek pokazujemy kolejną ulicę, która jest od dziesięcioleci w opłakanym stanie.
Jak informują mieszkańcy w ostatnim dziesięcioleciu “udało się” lokalnym władzom poprowadzić jedynie chodnik. Mimo licznych próśb i interwencji mieszkańcy zostają pozostawieni sami sobie.
Poniżej zamieszczamy opinię prawną, którą zleciła SM “Bródno” w celu sprawdzenia możliwości organizacji Walnego Zebrania Członków w formie “karteczkowej”.
Warto zauważyć, że taka “ekspertyza” to tylko opinia prawna, jedna z wielu możliwych, a wydana została na wyraźną “potrzebę” zarządu spółdzielni, który chyba obawia się zwołania Walnego w formie tradycyjnej.
Mamy nadzieję, że do tej formy Walnego nie dojdzie i wszyscy członkowie spółdzielni spotkają się na prawdziwym Walnym (prawdopodobnie na ul. Kawęczyńskiej).
Walne “karteczkowe” nie daje możliwości wniesienia przez spółdzielców swoich uchwał, wyklucza też możliwość dyskusji i zadawania pytań.
W ramach naszej akcji #inwestycjeTargówek prosimy mieszkańców o nadsyłanie propozycji miejsc, które domagają się pilnego działania. Ulica Rzemieślników na pewno do nich należy.
Ul. Rzemieślników na Targówku
Jak wpadliśmy na pomysł naszej akcji? Otóż w najbliższym czasie czeka nas tzw. modernizacja Parku Bródnowskiego, która będzie polegała na postawieniu dwóch pawilonów gastronomicznych i zbudowaniu drogi pożarowej. Powstanie tzw. autostrada, o czym już pisaliśmy. Zdecydowana większość mieszkańców nie chce takich inwestycji.
Uważamy, że są pilniejsze i ważniejsze potrzeby inwestycyjne na Targówku.
Na początku kwietnia 2023 r. opublikowaliśmy zdjęcia zdewastowanego terenu koło Dom Kultury Świt. Tam potrzebne są szybkie działania.
Zdewastowany teren po tzw. wiosce archeologicznej koło Domu Kultury Świt
Doszliśmy więc do wniosku, że łatwo możemy pomóc urzędnikom. Zaprosiliśmy mieszkańców do przesyłania nam propozycji pilnych inwestycji, które powinny być zrealizowane w naszej dzielnicy. My ich listę przekażemy do Urząd Dzielnicy Targówek z prośbą o odpowiedź, kiedy planowane są tam działania.
Zapraszamy na kolejne spotkanie do Szkoły podstawowej nr 42 przy ul. Balkonowej 4 dnia 15 kwietnia 2023 r. o godz. 17.00.
W czasie spotkanie wystąpi niezależny ekspert, który przedstawi swoją wiedzę na temat podzielników ciepła. To temat, który budzi wielkie poruszenie. Wiele jest mitów i nieporozumień na temat działania podzielników, dlatego też warto przyjść i zdobyć wiedzę czy zadać pytanie.
Kolejnym tematem będzie Walne Zgromadzenie Członków Spółdzielni Mieszkaniowej “Bródno”. Przedstawimy najnowsze informacje na temat Walnego i tego, jak ważna jest liczna obecność na nim.
Znamy już szczegółowe plany dotyczące kolejnego etapu modernizacji Parku Bródnowskiego. W jego ramach powstanie droga pożarowa i dwa pawilony.
Władze za nic mają głośne protesty mieszkańców, którzy nie zgadzają się na nową drogę w parku, widząc w tym element jego zabudowy.
Park Bródnowski to oaza ciszy i zieleni dla mieszkańców Bródna, którzy chętnie z niego korzystają, zwłaszcza w upalne dni.
Póki co otrzymaliśmy wybetonowane oczko wodne, w którym woda jest brudna, jak było przed remontem. Teraz otrzymamy pawilony i drogę. A co z zielenią, drzewami i ich pielęgnacją?
Patrząc na planowany zakres prac można odnieść wrażenie, że władze pragną dostosować park do swoich wyobrażeń i uczynić z niego miejsce komercyjne, łatwe do wykorzystania przy realizacji imprez masowych. Bo o to ostatecznie chodzi w budowie utwardzonej drogi i placu manewrowego.
„Na podstawie informacji uzyskanych od Inwestora, przyjęto, że konstrukcja wyznaczonych ciągów do obsługi technicznej oraz drogi pożarowej projektowanych nawierzchni powinna przenieść obciążenie od pojazdów obsługi technicznej o maksymalnym ciężarze 40 t.” – czytamy w projekcie wykonawczym.
Z projektu dowiadujemy się, jeszcze, że „dojazd obsługi technicznej imprez masowych (ciągniki siodłowe z naczepami (TIR)), przewidziano zjazdem z parkingu znajdującym się przy ul. Łabiszyńskiej, w północno-zachodniej części parku”.
Jak widać całość tych kosztownych prac ma umożliwić wjazd do parku ciężkiego sprzętu.
O ile nasz wczorajszy tekst o powstaniu w Parku Bródnowskim alei Sławomira Antonika był primaaprilisowym żartem, to nie jest nim niestety pomysł wytyczenia nowej drogi przez park. Urzędnicy brną dalej w ten swój absurdalny pomysł.
Jak już informowaliśmy przetarg na budowę drogi zostanie ogłoszony na przełomie marca i kwietnia. Droga ma mieć 5 metrów szerokości, a będzie biegła od wjazdu od ul. Chodeckiej przez skarpę przy dużym zbiorniku wodnym i dalej do pawilonu, który powstanie w miejsce Gofrowa, a kończyć się będzie placem do zawracania o wielkości 20 na 20 metrów.
Ma być to tzw. droga pożarowa, ale to tylko wymówka. Takiej drogi nie wymagają żadne przepisy. To tylko kolejny etap zabudowywania i urbanizacji naszego parku, na co mieszkańcy w zdecydowanej większości się nie zgadzają.
Władze Targówka chcą mieć w parku dogodną infrastrukturę do organizacji imprez masowych i lansowania się w ich trakcie, ale nie ma zgody na to, by odbywało się to kosztem zieleni.
O ironio, planowana droga jest elementem tzw. modernizacji parku. Co do tej pory zrobiono? Wylano morze betonu na zbiornik wodny, w którym woda nadal jest brudna (mimo zamontowania systemu filtracji). W kolejnym etapie „modernizacji” ma powstać wspomniana droga i dwa pawilony. Ciekawe rozumienie modernizacji.
A co do tej pory zrobiono w kwestii troski o przyrodę w parku? Nic.
Mieszkańcy na szczęście obronili krzewy przed wycinką, bo w ich miejsce urzędnicy planowali drewniane podesty.
Taka to nasza modernizacja, w której mieszkańcy walczą o park i zieleń, a urzędnicy o drogi, pawilony i podesty.
Powoli poznajemy prawdę o tajemniczej ulicy, która ma powstać niedługo w ramach modernizacji Parku Bródnowskiego. Mieszkańców bardzo zdziwił pomysł stworzenia szerokiej drogi przez park, gdyż sami zgłaszali liczne prośby, aby pozostał on miejscem ciszy i zieleni.
Władze miasta i dzielnicy znalazły jednak salomonowe rozwiązanie. Droga, która ma powstać w parku podzieli go na dwie części, w jednej, tej większej będzie można korzystać z uroków natury, a w drugiej będzie można pić kawę, jeść lody i ciastka oraz napawać się widokami ze specjalnie zbudowanych pawilonów. Blisko też stąd będzie do sceny, gdzie będą organizowane imprezy masowe. Wilk będzie więc syty i owca cała.
Sporym zaskoczeniem jest jednak, iż nowa droga będzie aleją, której nadane zostanie imię Sławomira Antonika, wieloletniego burmistrza Targówka, obecnie prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Bródno”, osoby niezwykle lubianej i szanowanej za wsłuchiwanie się w głos mieszkańców i działanie na ich rzecz.
Na marcowej sesji Warszawy wszyscy radni zgodnie przyjęli nową nazwę, którą wcześniej zatwierdzała Komisja ds. Nazewnictwa Miejskiego. – To była formalność. Postać Sławomira Antonika jest symbolem Bródna i Targówka, dodatkowo wpłynęła petycja podpisana przez kilkanaście tysięcy mieszkańców w tej sprawie – komentuje Anna Nehrebecka-Byczewska, przewodnicząca komisji.
Do sprawy przychylnie odnosi się też Małgorzata Kwiatkowska, burmistrz Targówka, wywodząca się ze środowiska Spółdzielni Mieszkaniowej „Bródno”. – To musiało się tak skończyć. To złoty człowiek – kwituje krótko pani burmistrz.
A co na to sami zainteresowany? – Ja tylko słucham mieszkańców – skomentował skromnie Sławomir Antonik, wsiadając na swój motor.
Przypomnijmy, iż aleja Sławomira Antonika będzie biegła od ul. Chodeckiej wzdłuż ul. Kondratowicza do ul. Poborzańskiej. Uroczyste otwarcie nastąpi w czasie jesiennych dni Targówka w Parku Bródnowskim.
„Autostradą” żartobliwie mieszkańcy nazwali drogę, której powstanie z uporem forsują władze Targówka wbrew woli mieszkańców.
Na spotkaniu Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego Dzielnicy Targówek w dniu 16 marca 2023 r. dowiedzieliśmy się, że wkrótce rozpocznie się drugi etap tzw. modernizacji Parku Bródnowskiego, który będzie polegał głównie na zbudowaniu tzw. drogi pożarowej oraz pawilonu w miejsce obecnego Gofrowa. Rzekomo chodzi o potrzebę dojazdu do pawilonu wozów strażackich, ale jest to wprowadzanie mieszkańców w błąd, gdyż przepisy nie wymuszają istnienia w parku takiej drogi.
Chodzi zapewne o stworzenie wygodnego dojazdu przy organizacji imprez masowych w parku (planowane jest też przygotowanie utwardzonego miejsca pod scenę) oraz do obsługi pawilonów. Z tym, że obsługa pawilonu, który powstanie w miejsce Gofrowa mogłaby się odbywać przez wjazd od ul. Kondratowicza. Po co więc taka ulica aż od Chodeckiej? Niestety, nikt nie przyznał się do autorstwa tego pomysłu. To rzekomo inicjatywa projektanta, który dostał od urzędu raport z konsultacji społecznych…
Z zewnątrz owa droga na szczęście nie będzie wyglądała jak klasyczna droga, choć będzie miała drogowe oświetlenie. Będzie to raczej utwardzona kostką nawierzchnia, która ma umożliwiać wjazd ciężkiego sprzętu. Szerokość tej drogi to, uwaga, pięć metrów (!). Biegnąca równolegle zmodernizowana ul. Kondratowicza ma niewiele większą szerokość na jednej z nitek (5,75 m). Po co nam taka arteria w parku, który ma być miejscem panowania zieleni, ciszy i śpiewu ptaków? To wiedzą tylko włodarze Targówka.
Wjazd do parku od ul. ChodeckiejPlan organizacji ruchu od ul. Chodeckiej
Wjazd do owej drogi jest już zbudowany od ul. Chodeckiej. Potem droga odbije w górę, aby przebiec skarpą wzdłuż dużego zbiornika wodnego. W tym miejscu jest obecnie szeroka aleja spacerowa z zielenią pośrodku. Tę zieleń stracimy.
Wjeżdżający ciężki sprzęt będzie musiał gdzieś zawrócić. Dlatego też powstanie plac wielkości około 20 na 20 metrów w miejscu, gdzie obecnie jest stolik szachowy.
Przetarg na wykonanie tej inwestycji zostanie ogłoszony na przełomie marca i kwietnia bieżącego roku.
Z dobrych informacji, nie jest planowana wycinka zieleni na skarpie, aby w jej miejsce zbudować podesty.
Urząd więc z uporem godnym lepszej sprawy dąży do zupełnie niepotrzebnej i drogiej inwestycji. W jakim celu, ktoś zapyta? Jak ma się modernizacja parku, czyli terenu ciszy i przyrody do budowy drogi? Jak ma się do tego głośny sprzeciw mieszkańców, którzy nie chcą tej inwestycji?
Władze Targówka nie słuchają mieszkańców, choć mówią oni wyraźnie i głośno: chcemy inwestycji w zieleń, głównie w drzewa, aby park przez następne dziesięciolecia mógł się pięknie rozrastać. Tymczasem o przyrodzie nie było na spotkaniu mowy. Taka to modernizacja…
***
Dziękujemy pani Liliannie Lach, przewodniczącej DKDS za zorganizowanie spotkania.