W ramach naszej akcji #inwestycjeTargówek pokazujemy kolejną ulicę, która jest od dziesięcioleci w opłakanym stanie.
Jak informują mieszkańcy w ostatnim dziesięcioleciu “udało się” lokalnym władzom poprowadzić jedynie chodnik. Mimo licznych próśb i interwencji mieszkańcy zostają pozostawieni sami sobie.
W ramach naszej akcji #inwestycjeTargówek prosimy mieszkańców o nadsyłanie propozycji miejsc, które domagają się pilnego działania. Ulica Rzemieślników na pewno do nich należy.
Ul. Rzemieślników na Targówku
Jak wpadliśmy na pomysł naszej akcji? Otóż w najbliższym czasie czeka nas tzw. modernizacja Parku Bródnowskiego, która będzie polegała na postawieniu dwóch pawilonów gastronomicznych i zbudowaniu drogi pożarowej. Powstanie tzw. autostrada, o czym już pisaliśmy. Zdecydowana większość mieszkańców nie chce takich inwestycji.
Uważamy, że są pilniejsze i ważniejsze potrzeby inwestycyjne na Targówku.
Na początku kwietnia 2023 r. opublikowaliśmy zdjęcia zdewastowanego terenu koło Dom Kultury Świt. Tam potrzebne są szybkie działania.
Zdewastowany teren po tzw. wiosce archeologicznej koło Domu Kultury Świt
Doszliśmy więc do wniosku, że łatwo możemy pomóc urzędnikom. Zaprosiliśmy mieszkańców do przesyłania nam propozycji pilnych inwestycji, które powinny być zrealizowane w naszej dzielnicy. My ich listę przekażemy do Urząd Dzielnicy Targówek z prośbą o odpowiedź, kiedy planowane są tam działania.
Znamy już szczegółowe plany dotyczące kolejnego etapu modernizacji Parku Bródnowskiego. W jego ramach powstanie droga pożarowa i dwa pawilony.
Władze za nic mają głośne protesty mieszkańców, którzy nie zgadzają się na nową drogę w parku, widząc w tym element jego zabudowy.
Park Bródnowski to oaza ciszy i zieleni dla mieszkańców Bródna, którzy chętnie z niego korzystają, zwłaszcza w upalne dni.
Póki co otrzymaliśmy wybetonowane oczko wodne, w którym woda jest brudna, jak było przed remontem. Teraz otrzymamy pawilony i drogę. A co z zielenią, drzewami i ich pielęgnacją?
Patrząc na planowany zakres prac można odnieść wrażenie, że władze pragną dostosować park do swoich wyobrażeń i uczynić z niego miejsce komercyjne, łatwe do wykorzystania przy realizacji imprez masowych. Bo o to ostatecznie chodzi w budowie utwardzonej drogi i placu manewrowego.
„Na podstawie informacji uzyskanych od Inwestora, przyjęto, że konstrukcja wyznaczonych ciągów do obsługi technicznej oraz drogi pożarowej projektowanych nawierzchni powinna przenieść obciążenie od pojazdów obsługi technicznej o maksymalnym ciężarze 40 t.” – czytamy w projekcie wykonawczym.
Z projektu dowiadujemy się, jeszcze, że „dojazd obsługi technicznej imprez masowych (ciągniki siodłowe z naczepami (TIR)), przewidziano zjazdem z parkingu znajdującym się przy ul. Łabiszyńskiej, w północno-zachodniej części parku”.
Jak widać całość tych kosztownych prac ma umożliwić wjazd do parku ciężkiego sprzętu.
O ile nasz wczorajszy tekst o powstaniu w Parku Bródnowskim alei Sławomira Antonika był primaaprilisowym żartem, to nie jest nim niestety pomysł wytyczenia nowej drogi przez park. Urzędnicy brną dalej w ten swój absurdalny pomysł.
Jak już informowaliśmy przetarg na budowę drogi zostanie ogłoszony na przełomie marca i kwietnia. Droga ma mieć 5 metrów szerokości, a będzie biegła od wjazdu od ul. Chodeckiej przez skarpę przy dużym zbiorniku wodnym i dalej do pawilonu, który powstanie w miejsce Gofrowa, a kończyć się będzie placem do zawracania o wielkości 20 na 20 metrów.
Ma być to tzw. droga pożarowa, ale to tylko wymówka. Takiej drogi nie wymagają żadne przepisy. To tylko kolejny etap zabudowywania i urbanizacji naszego parku, na co mieszkańcy w zdecydowanej większości się nie zgadzają.
Władze Targówka chcą mieć w parku dogodną infrastrukturę do organizacji imprez masowych i lansowania się w ich trakcie, ale nie ma zgody na to, by odbywało się to kosztem zieleni.
O ironio, planowana droga jest elementem tzw. modernizacji parku. Co do tej pory zrobiono? Wylano morze betonu na zbiornik wodny, w którym woda nadal jest brudna (mimo zamontowania systemu filtracji). W kolejnym etapie „modernizacji” ma powstać wspomniana droga i dwa pawilony. Ciekawe rozumienie modernizacji.
A co do tej pory zrobiono w kwestii troski o przyrodę w parku? Nic.
Mieszkańcy na szczęście obronili krzewy przed wycinką, bo w ich miejsce urzędnicy planowali drewniane podesty.
Taka to nasza modernizacja, w której mieszkańcy walczą o park i zieleń, a urzędnicy o drogi, pawilony i podesty.
Powoli poznajemy prawdę o tajemniczej ulicy, która ma powstać niedługo w ramach modernizacji Parku Bródnowskiego. Mieszkańców bardzo zdziwił pomysł stworzenia szerokiej drogi przez park, gdyż sami zgłaszali liczne prośby, aby pozostał on miejscem ciszy i zieleni.
Władze miasta i dzielnicy znalazły jednak salomonowe rozwiązanie. Droga, która ma powstać w parku podzieli go na dwie części, w jednej, tej większej będzie można korzystać z uroków natury, a w drugiej będzie można pić kawę, jeść lody i ciastka oraz napawać się widokami ze specjalnie zbudowanych pawilonów. Blisko też stąd będzie do sceny, gdzie będą organizowane imprezy masowe. Wilk będzie więc syty i owca cała.
Sporym zaskoczeniem jest jednak, iż nowa droga będzie aleją, której nadane zostanie imię Sławomira Antonika, wieloletniego burmistrza Targówka, obecnie prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Bródno”, osoby niezwykle lubianej i szanowanej za wsłuchiwanie się w głos mieszkańców i działanie na ich rzecz.
Na marcowej sesji Warszawy wszyscy radni zgodnie przyjęli nową nazwę, którą wcześniej zatwierdzała Komisja ds. Nazewnictwa Miejskiego. – To była formalność. Postać Sławomira Antonika jest symbolem Bródna i Targówka, dodatkowo wpłynęła petycja podpisana przez kilkanaście tysięcy mieszkańców w tej sprawie – komentuje Anna Nehrebecka-Byczewska, przewodnicząca komisji.
Do sprawy przychylnie odnosi się też Małgorzata Kwiatkowska, burmistrz Targówka, wywodząca się ze środowiska Spółdzielni Mieszkaniowej „Bródno”. – To musiało się tak skończyć. To złoty człowiek – kwituje krótko pani burmistrz.
A co na to sami zainteresowany? – Ja tylko słucham mieszkańców – skomentował skromnie Sławomir Antonik, wsiadając na swój motor.
Przypomnijmy, iż aleja Sławomira Antonika będzie biegła od ul. Chodeckiej wzdłuż ul. Kondratowicza do ul. Poborzańskiej. Uroczyste otwarcie nastąpi w czasie jesiennych dni Targówka w Parku Bródnowskim.
Sama idea zmniejszenia emisji ilości spalin jest bardzo słuszna i godna poparcia. Organizacja, a przede wszystkim krótki termin jej wprowadzenia już mniej. Według naszej opinii m.st. Warszawa nie jest przygotowana do tego typu inicjatywy. Kulawe funkcjonowanie dwóch wiodących w tym projekcie spółek miejskich dodatkowo wprowadza atmosferę niepokoju w przypadku wprowadzenia projektu w fazę realizacji. Inwestycje i funkcjonowanie ZTM czy też ZDM powodują niezadowolenie Mieszkańców. Obserwujemy niedotrzymywanie terminów realizacji remontów infrastruktury miejskiej przez ZDM, czy uszczuplanie linii i częstotliwości kursowania komunikacji miejskiej przez ZTM. Jako Stowarzyszenie Razem dla Targówka widzimy duże niebezpieczeństwo pogorszenia się istniejącego obecnie porządku i organizacji w mieście. Ma ono bezpośredni wpływ na jakość życia Mieszkańców. W wielu miastach Unii Europejskiej jest ograniczenie ruchu samochodowego na terenach zabytkowych czy w centrum. Działania takie poprzedzone jest zorganizowaniem miejsc parkingowych na obrzeżach tych stref. Samochody nie mogące wjechać do tego rejonu mogłyby parkować oraz dostosowaniem komunikacji alternatywnej tj. komunikacja miejska i podmiejska. Generalnie zaś polityka parkingowa m.st. Warszawy pozostawia wiele do życzenia i powoduje niezadowolenie zmotoryzowanych Mieszkańców stolicy. Brakuje parkingów wielostanowiskowych, wielopoziomowych. Już instniejące miejsca parkingowe są sukcesywnie likwidowane. Nie bez znaczenia jest rozszerzanie strefy płatnego parkowania, które nie jest tanie. Mieszkańcy też nie mają alternatywy innego transportu. Komunikacja miejska i szeroko zapowiadane nowe linie metra nie dowiozą pasażerów do każdego miejsca. W momencie otwierania nowych stacji redukowana jest znacznie ilość istniejących linii, zaś te pozostałe mają bardzo zredukowaną częstotliwość kursowania. Jednym słowem komunikacja miejska nie wychodzi naprzeciw potrzebom mieszkańców. Obecny kryzys gospodarczy nie jest też dobrym momentem dla Mieszkańców na wymianę samochodów na modele spełniające warunki w projekcie. Stowarzyszenie Razem dla Targówka jest za redukcją emisji spalin i gazów. Takie działania mają bezpośrednie przełożenie na środowisko. Jednak brak przygotowania miasta do tego typu inicjatywy rodzi niepokój spowodowany pogorszeniem jakości życia Mieszkańców. Dlatego uważamy, że m. st. Warszawa w pierwszej kolejności powinno zadbać o zaplecze takiego projektu. Zorganizowanie miejsc parkingowych na obrzeżach strefy oraz zaplanowanie sprawnej komunikacji miejskiej powinno poprzedzać ten projekt. Te parkingi i komunikacja w sposób ekonomiczny, ale przede wszystkim ekologiczny zapewni sprawny transport w strefie. Według naszej opinii, obecna propozycja jest niedopracowana, dlatego mamy nadzieję, że zaproponowane konsultacje wskażą braki, które zostaną dostrzeżone przez m.st. Warszawa i zostaną wprowadzone, jako poprawki do projektu.
Parkowanie na Bródnie stało się koszmarem. Metro odebrało tymczasowe miejsca parkingowe, a nie powstał obiecywany przy metrze parking typu “Parkuj i Jedź”. Coraz więcej mieszkańców zwraca się do nas z prośbą o pomoc. Czują się wykluczani przez miasto, które zdaje się prowadzić walkę z samochodami.
Transport publiczny jest w Warszawie świetny, metro jest szybkie i ekologiczne, ale nie wszyscy mogą zrezygnować z samochodów. Wszyscy mają takie samo prawo do korzystania z udogodnień miejskich jak inni.
Postanowiliśmy więc ruszyć z akcją typowania na Bródnie miejsc, w których mogą powstać parkingi. Prosimy o przesyłanie nam swoich propozycji, a my wszystkie zbierzemy i wyślemy do Urząd Dzielnicy Targowek
Przy bloku Toruńska 80 jest sporo miejsca, które mogłoby zostać przeznaczone na parking – obszar między blokami jest zaniedbany, samochodów jest więcej niż wolnych miejsc, dodatkowo Autogala Volvo rozstawia swoje auta wzdłuż trasy Toruńskiej, przez co miejsc wciąż ubywa. Parking dla mieszkańców to mały skrawek, na którym samochody parkowane są gdzie popadnie.. Rozbudowa parkingu pozwoliłaby na uzyskanie większej ilości miejsc właśnie wzdłuż trasy Toruńskiej.
Nadal nie wiemy, jak będzie wyglądała ostatecznie ulica Kondratowicza. Ani metro, ani miasto nie pokazują mieszkańcom planów.
Część terenów wokół stacji odtworzyło metro, a resztę odtwarza ZDM. Nie wiadomo, jak ze sobą współpracują. Ulica ma być otwarta do końca roku.
To kluczowa ulica dla Bródna, która ma szansę stać się miejscem przyjaznym dla mieszkańców. Dotąd panował tam chaos rodem z PRL i wszechobecne samochody.
Jak będzie wyglądało parkowanie? Czy ścieżka rowerowa po stronie pawilonów jest naprawdę konieczna?
Jest wniosek o dymisję wiceburmistrza Krzysztofa Miszewskiego, któremu podlegał p.o. Naczelnika Wydziału Obsługi Rady, który zniszczył dokumenty z posiedzenia komisji. Na szczęście na polecenie burmistrz Małgorzaty Kwiatkowskiej nagrania zostały odzyskane. Sprawa ma trafić na najbliższe posiedzenie Rady Warszawy i ma się do niej odnieść prezydent Rafał Trzaskowski. Mieszkańcy czekają na całkowite wyjaśnienie sprawy i ukaranie winnych mataczenie przy wyjaśnieniu afery związanej z Robertem K. i tzw. wioską archeologiczną koło domu kultury Świt” na Targówku.