Wiele razy pisaliśmy już o nieprawidłowościach w działaniu jednej z największych w Polsce spółdzielni mieszkaniowych – SM “Bródno”.
Sytuacja zamiast się poprawiać, to niestety się pogarsza. Działania prezesa Sławomira Antonika dążą bowiem cały czas do centralizacji władzy w jego rękach. Przejawem tego jest pomysł likwidacji Rad Osiedli, których członkowie są bezpośrednio wybierani przez spółdzielców, aby reprezentować ich interesy.
Teraz dochodzi zaś do jawnej cenzury, gdyż tak trzeba nazwać odmowę (dokonaną przez prezesa Sławomira Antonika) publikacji w gazecie spółdzielczej “Nasze Bródno”, stanowiska Rady Osiedla Toruńska. Stanowiska, które dotyczy kluczowych dla spółdzielni spraw i zmian, które prezes chce przeprowadzić bez żadnych konsultacji.
Pragnąc, by jak najwięcej osób poznało to stanowisko publikujemy je poniżej.
Członkowie Rady Osiedla „Toruńska” pragną złożyć wszystkim Spółdzielcom serdeczne życzenia Szczęśliwego Nowego Roku 2022. Oby był dla Nas wszystkich lepszy i spokojniejszy. Dużo zdrowia na cały rozpoczynający się rok.
Ubiegły rok upłynął w naszej Spółdzielni po znakiem wielu bardzo ważnych zmian, które zostały wprowadzone przez Zarząd przy akceptacji Rady Nadzorczej SM. Bródno.
Zmian, które nie były konsultowane z Radami Osiedli, a które zmieniają całą strukturę organizacyjną S.M. Bródno.
W statucie naszym jest wyraźnie napisane że Spółdzielnia składa się z czterech wyodrębnionych terytorialne i gospodarczo Osiedli. W zatwierdzonych już zmianach scentralizowano znaczną większość obowiązków i zagadnień, które dotychczas były w gestii poszczególnych Administracji i Rad Osiedli. Nie jesteśmy w stanie wyliczyć wszystkiego jednak dobrym przykładem jest przejęcie przez Zarząd większości lokali użytkowych i przetargów z nimi związanymi. Teraz to członkowie Rady Nadzorczej decydują jakie usługi i sklepy są potrzebne w naszej bezpośredniej okolicy, a nie lokatorzy za pomocą swoich przedstawicieli z Rad Osiedli i Komitetów Kolonii którzy są najbliżej mieszkańców i znają ich potrzeby. Niejasne są też koszty rozliczania tychże lokali użytkowych z których zyski będą przekazywane bezpośrednio do Zarządu, To samo dotyczy centralizacji naszych klubów osiedlowych. Klubów w których chętnie spotykają się seniorzy, a tych w naszych zasobach przybywa z roku na rok. Nasz klub Junona poza bogatą ofertą zajęć dla osób w każdym wieku organizuje też spotkania dla osób specjalnej troski z niepełnosprawnością intelektualną . Zdaniem Zarządu kluby są nierentowne i nie zarabiają na siebie. Należy tu postawić pytanie, czy wszystko powinno przeliczać się na pieniądze. Czy ludzie i ich potrzeby już się nie liczą ?. Działalność oświatowo-kulturalna jest zapisana w Statucie S.M. Bródno, Nasza Spółdzielnia od lat zdobywa nagrody dla najlepiej zarządzanej spółdzielni w Polsce i jest doceniana miedzy innymi za działalność oświatowo -kulturalną. Wprowadzone zmiany pozostają zatem w sprzeczności z obowiązującym statutem.
Druga rzecz jaka bardzo zdziwiła i wywołała duże oburzenie wśród mieszkańców, to opracowane przez Zarząd i zaakceptowanie przez Radę Nadzorczą zmiany do statutu, które chciano przegłosować na zebraniu zdalnym mającym odbyć się 8 grudnia ubiegłego roku. Byliśmy bardzo zdziwieni, iż Pan Prezes Antonik w listopadowym wydaniu gazety Nasze Bródno napisał, że były konsultowane z Radami Osiedli. Z całą stanowczością stwierdzamy, iż żadnych konsultacji w tym zakresie z nami nie było. Wręcz przeciwnie. Utwierdzano nas w przekonaniu, iż zmiany są tylko kosmetyczne i nie chciano nam ich przedstawić. Po bardzo dużych naleganiach z naszej strony, udało nam się uzyskać dostęp do nowej wersji statutu przygotowanej do głosowania. I tu OLBRZYMIE zaskoczenie. Prawie wszystkie zmiany dotyczyły likwidacji Rad Osiedli i Komitetów Kolonii, w zamian powołując Komitety blokowe, w których skład miałoby wchodzić od trzech do pięciu osób z każdego bloku na terenie naszej Spółdzielni. Według pomysłu, Komitety blokowe miałyby decydować między innymi o finansach, potrzebach danego bloku, opłatach eksploatacyjnych, konserwacji, zasad rozliczania kosztów gospodarki zasobami mieszkaniowymi, remontami, opiniowaniem pracy administratorów, dozorcy, sprzątaczy , dokonywaniem kontroli przetargów i wiele innych. Efektem końcowym ” pracy” Komitetu blokowego miałoby być składanie sprawozdań Radzie Nadzorczej. Jednakże Komitet blokowy tak naprawdę nie będzie dysponował absolutnie żadnymi uprawnieniami wbrew pozorom !!! Decyzja o wysokości opłat czynszowych pozostanie tak naprawdę w gestii Rady Nadzorczej. Pragniemy zwrócić uwagę, iż dobór trzech do pięciu “chętnych” do tak poważnej, odpowiedzialnej pracy jest w zasadzie niemożliwy. Osiedle Toruńska dla przykładu jest najstarszym i największym osiedlem w Spółdzielni. Aktualnie ogromną część mieszkańców są to osoby w podeszłym wieku lub wynajmujący lub zupełnie niezainteresowani działalnością społeczną. Kto z lokatorów będzie chciał poświęcać czas i zajmować się w/w sprawami bez chociażby niewielkiej gratyfikacji finansowej? Kolejną kwestią są sprawy organizacyjne nowego tworu jakim są Komitety blokowe, które z pewnością wygenerowały by dodatkowe koszty związane z obsługą i organizacją od 200 do 300 osób miesięcznie. Naszym zdaniem jest to absurdalny pomysł. Nagłośnienie zaproponowanych zmian do statutu skutkowało przełożeniem głosowania uchwał Walnego Zgromadzenia w czasie.
W wyniku zaistniałej sytuacji Prezydium Rady Osiedla Toruńska zaprosiła na swoje posiedzenie w listopadzie Pana Prezesa Antonika. Spotkanie trwało trzy godziny i naszym zdaniem nie było konstruktywne. Pan Prezes twierdził, że wszystkie zmiany mają na celu oszczędności w Spółdzielni.
Jest to sprzeczne z działaniami jakie Zarząd podejmuje w tym czasie. Zatwierdzenie przez Radę Nadzorczą 14% odpisu na działalność Zarządu czy stworzenie nowego etatu i zatrudnienie pracownika na stanowisku PR. Nie wiadomo w jakim celu bo przecież Spółdzielnia nie jest firmą produkcyjno -usługową i nie potrzebuje w związku z tym żadnej reklamy. Pan Prezes ma w planach też utworzenie telewizji osiedlowej. Pytanie w jakim celu i za czyje pieniądze? Czy to jest redukcja kosztów ?
W związku z powyższym Rada Osiedla powołała czasową komisję statutową, która odniesie się do zaproponowanych zmian i przedstawi je Radzie Nadzorczej jeszcze w lutym bieżącego roku.
Należy w tym miejscu zadać sobie pytanie, czy tak daleko idące zmiany, zmieniające zasadniczo pracę całej Spółdzielni i likwidację jej organów samorządowych, powinny być podejmowane zdalnie i bez żadnych konsultacji z Członkami. Zmiany, które ewidentnie prowadzą do skumulowania władzy w jednych rękach, rękach Zarządu i niespełna 30 osób Rady Nadzorczej. Jest to sytuacja bardzo niebezpieczna dla nas wszystkich. Nasza Spółdzielnia jak dotąd była jedną z najlepszych w Polsce i nie można dopuścić do jej destabilizacji. Bardzo łatwo jest zniszczyć coś co funkcjonuje bez zarzutu, o wiele trudniej jest to później odbudować.
Wnosimy by zmiany do statutu były głosowane na Zebraniach Walnego Zgromadzenia w czasie jak będzie można to już zrobić w trybie stacjonarnym. Życzymy sobie i Państwu aby każdy Członek Spółdzielni Bródno był świadomy za czym głosuje i jakie mogą być tego konsekwencje. To elementarna zasada uczciwości o czym chyba nie wszyscy pamiętają. Nie zrozumiałe było dla nas ukrywanie tak poważnych zmian w statucie i dążenie do ich przegłosowania bez konsultacji .
Dziękujemy Państwu za poświęcony czas i obiecujemy Informować Państwa na bieżąco o sytuacji w NASZEJ WSPÓLNEJ SPÓŁDZIELNI,
Rada Osiedla Toruńska